Samorząd województwa będzie realizował w tym roku program in vitro
Sejmik w poniedziałek zwiększył w wieloletniej prognozie finansowej regionu limit wydatków na ten cel w 2024 r. o 5 mln zł - do 10 mln zł. "Zmiany dokonuje się celem zabezpieczenia środków niezbędnych do realizacji przedmiotowego programu polityki zdrowotnej w 2024 r." - napisano w uzasadnieniu nowelizacji prognozy.
O finansowaniu wojewódzkiego programu in vitro Sejmik Woj. Śląskiego zdecydował w styczniu ub. roku. Wprowadzono wówczas przewidziany na cztery lata program dysponujący kwotą nieco ponad 20 mln zł.
Uchwałę inicjującą proces tworzenia programu wspierania in vitro dla mieszkańców regionu na lata 2023-26 radni woj. śląskiego przyjęli – po zmianie większości w sejmiku w listopadzie ub. roku – w grudniu ub. roku.
W uzasadnieniu tamtej uchwały wskazano m.in., że - zgodnie z szacunkami - w Polsce niepłodność, uznawana przez Światową Organizację Zdrowia za chorobę społeczną, dotyka nawet 15-20 proc. par w wieku prokreacyjnym, tj. ok. 1,5 mln osób, a ok. 2 proc. z nich wymaga leczenia metodą in vitro, co oznacza ok. 30 tys. par rocznie.
"Przyjmując, że problem niepłodności w analogicznych proporcjach dotyczy kobiet w wieku 20-42 lat mieszkających w woj. śląskim, których populacja wynosi 472,2 tys. osób, wielkość niepłodnej populacji można oszacować na ok. 75,5 tys. par (16 proc.). Zakładając, że w przypadku stwierdzenia niepłodności tylko u 2 proc. par stosuje się metodę zapłodnienia pozaustrojowego – oznacza to, że z tej metody może skorzystać ok. 1,5 tys. par z woj. śląskiego" – podawało tamto uzasadnienie.
Wskazano też w nim, że na przygotowanie programu, wraz z opinią Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji oraz jego realizację, proponuje się zabezpieczyć środki w budżecie woj. śląskiego i wieloletniej prognozie finansowej regionu 20 mln zł w podziale po 5 mln zł na lata 2023-26. Założono dofinansowanie do wysokości 100 proc. kosztów, łączne nie więcej, niż 10 tys. zł do jednej procedury zapłodnienia pozaustrojowego.
Szef sejmikowej komisji budżetu, skarbu i finansów radny Marek Kopel mówił w poniedziałek, że członkowie komisji, rozważając nowelizację prognozy w zakresie finansowania programu in vitro, dyskutowali m.in. o okolicznościach unieważnienia dwóch dotychczasowych postępowań konkursowych na realizację programu, a także o perspektywie wprowadzenia już w tym roku zapowiedzianego ogólnopolskiego rządowego programu w tym zakresie.
Członkini zarządu woj. śląskiego Anna Jedynak-Rykała odpowiedziała, że w ub. roku dokumentacja programu ewoluowała, aby przeprowadzić go w sposób jak najbardziej racjonalny i efektywny - także finansowo.
Jedynak-Rykała wskazała, że zarząd województwa 10 stycznia br. wyłonił podmiot mogący realizować program, a na ten rok przenoszone są środki na ten cel z roku ubiegłego, w którym realizacja programu nie doszła do skutku. Da to możliwość wsparcia większej liczby par oczekujących takiego finansowania.
Przedstawicielka zarządu województwa dodała, że nie ma jeszcze programu rządowego; zostanie on prawdopodobnie uruchomiony 1 czerwca i wówczas analizowana będzie zasadność programu wojewódzkiego. (PAP)
autor: Mateusz Babak
mtb/ jann/